Postanowieniem z 4 lipca 2024 r. Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną uczestnika, będącego prawnukiem spadkodawczyni, w sprawie z wniosku córki spadkodawczyni o dział spadku; w postępowaniu jako uczestniczka brała udział również druga córka spadkodawczyni (siostra wnioskodawczyni).
Głównym problemem prawnym występującym w sprawie była konieczność zaliczenia na schedę spadkową darowizny nieruchomości, którą od spadkodawczyni otrzymał jej syn – dziadek skarżącego. Obdarowany zmarł bowiem przed spadkodawczynią, a jego syn (ojciec skarżącego) został przez spadkodawczynię wydziedziczony. Skarżący podnosił, że doszedł do spadku po obdarowanym tylko w części ułamkowej, nie większej niż 1/3, wobec czego na jego schedę spadkową nie powinna zostać zaliczona wartość całej darowizny dokonanej na rzecz jego dziadka, lecz jedynie jej część.
Sąd Najwyższy ocenił, że zaliczeniu na schedę spadkową skarżącego nie podlegała korzyść w wysokości uzyskanej lub realnie możliwej do uzyskania przez skarżącego jako spadkobiercę, tzn. z uwzględnieniem udziału, który przypadnie mu lub może przypaść w ramach dziedziczenia po jego wstępnym. Wobec tego, że skarżący był jedynym spadkobiercą darczyńcy, w sprawie nie powstawało także zagadnienie, czy uwzględniana powinna być pełna wartość darowizny, czy jedynie udziały – gdyby zaliczenie następowało na schedy należne kilkorgu dalszym zstępnym spadkodawcy obowiązanym do zaliczenia darowizny dokonanej przez spadkodawcę na rzecz ich wstępnego (w ramach tego samego szczepu).
W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że wniosek o konieczności uwzględnienia całości darowizny wynika już z językowej wykładni art. 1041 k.c. Jest on wzmocniony racjami systemowymi i funkcjonalnymi. Wyrażone w tym przepisie zasady powodują bowiem, że darowizny dokonane przez spadkodawcę są zaliczane na schedy spadkowe z uwzględnieniem „szczepów" wyznaczanych przez osoby poszczególnych zstępnych spadkodawcy – w sposób odpowiadający sytuacji, w której dział spadku następuje między małżonkiem i zstępnymi spadkodawcy (a nie – jego dalszymi zstępnymi, jak w art. 1041 k.c.). Takie rozliczenie należy uznać za odpowiadające spadkodawcy (skoro nie wyłączył on określonych darowizn z zaliczenia na schedę), a jednocześnie za stanowiące instrument sprawiedliwego wyważenia interesów osób dokonujących działu spadku. W ramach operacji mających charakter czysto rachunkowy, czyli bez obowiązku zwrotu nadwyżki, uwzględniane są bowiem także te darowizny i zapisy windykacyjne, które uzyskał wstępny spadkobiercy jako dalszego zstępnego spadkodawcy.
Tak ujęty system zaliczania darowizn na schedę spadkową wprowadza klarowny system rozliczeń i pozwala na uniknięcie trudności koncepcyjnych oraz dowodowych. W sprawach o dział spadku, prowadzonych nierzadko wiele lat po otwarciu spadku, nie ma bowiem konieczności ustalenia wartości korzyści, którą uzyskał lub mógłby uzyskać dalszy zstępny spadkodawcy, a zaliczenie darowizn przeprowadzane jest bez ustalania rzeczywistego lub hipotetycznego przysporzenia uzyskanego przez dalszych zstępnych spadkodawcy.
Postanowienie SN z dnia 4 lipca 2024 r. z uzasadnieniem (sygn. akt II CSKP 1989/22)