W wyroku z 15 stycznia 2025 r. (II NSNc 364/23) Sąd Najwyższy rozstrzygnął istotną kwestię związaną z ochroną konsumentów w sprawach dotyczących stosowania klauzul abuzywnych w umowach zawieranych z przedsiębiorcami. Orzeczenie to potwierdza, że sąd ma obowiązek z urzędu badać, czy postanowienia umowy mają charakter niedozwolony (abuzywny), niezależnie od tego, czy konsument sam podniósł taki zarzut.
Wyrok Sądu Najwyższego został wydany w wyniku skargi nadzwyczajnej wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 7 października 2020 r. (V ACa 373/20), w którym rozpatrywano sprawę dotyczącą umowy kredytowej indeksowanej do franka szwajcarskiego (CHF), na podstawie której bank udzielił kredytobiorcom kredytu hipotecznego na kwotę 266 581,63 zł.
Sąd Okręgowy zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda 419 713,34 zł. Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony pozwanej. Odnosząc się do podnoszonego przez pozwanego obowiązku wzięcia pod uwagę przez sąd z urzędu Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz orzecznictwa TSUE, sąd II instancji odmówił dokonania z urzędu umowy kredytu konsumenckiego na okoliczność występowania w niej niedozwolonych postanowień umownych wskazując, że obowiązek ten jest ograniczony do przedmiotu sporu wyznaczonego roszeniem i zarzutami stron postepowania. Ponieważ zaś pozwany konsument nie sformułował zarzutów względem klauzul umowy wiążącej go z bankiem, sąd nie musi dokonać takiej kontroli.
Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok w zaskarżonej części i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, wskazując, że nieuprawnione było uzależnienie przez sąd II instancji kontroli zgodności z prawem klauzul umownych, mających wpływ na kształt roszczenia powoda, od tego czy pozwany konsument podniesie w tej mierze zarzut względem konkretnego postanowienia w umowie, oraz sprecyzuje, jakie niedozwolone klauzule umowne niosą za sobą następstwa dla dalszego trwania umowy. Tego zdaniem Sądu Apelacyjnego pozwany nie uczynił.
Tymczasem w świetle orzecznictwa TSUE pozwany nie był zobowiązany do formułowania szczegółowego zarzutu dotyczącego abuzywności konkretnych postanowień umownych, gdyż obowiązek badania niedozwolonego charakteru klauzul umownych, wiążących się z przedmiotem sporu określonym przez powoda, spoczywał na sądzie z urzędu. Obowiązek ten wynika zarówno z prawa krajowego, jak i z prawa unijnego, które nakładają na sądy konieczność zapewnienia skutecznej ochrony praw konsumentów, zwłaszcza w kontekście niedozwolonych postanowień umownych.
Niewątpliwie wysokość roszczenia została określona przez odwołanie się do postanowień umownych zawierających klauzule indeksacyjne. Sąd Apelacyjny był zatem zobowiązany do zbadania z urzędu postanowień umownych, z których wynikało roszczenie banku (powoda). Niedochowanie tego obowiązku doprowadziło do nieudzielenia ochrony konsumentowi. W konsekwencji, zaniechanie sądu II instancji stanowiło naruszenie prawa do sądu, zagwarantowanego w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, które obejmuje prawo do rzetelnego procesu oraz do rozpoznania sprawy zgodnie z przepisami prawa.
Sąd Najwyższy stwierdził, że nie uwzględniając w sposób należyty konsumenckiego charakteru stosunku łączącego powoda ze stroną pozwaną, sąd nie wywiązał się z obowiązku wynikającego z art. 76 Konstytucji RP w związku z unormowaniami art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13. W świetle art. 2 Konstytucji RP – sąd nie chronił zatem należycie zaufania, jakie konsument ma prawo w nim pokładać. W ten sposób, sąd orzekający w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, będącej w świetle art. 2 Konstytucji RP demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej, którego obowiązkiem jest m.in. ochrona konsumentów, wsparł działania przedsiębiorcy nakierowane na wykorzystanie słabszej pozycji konsumenta, któremu sąd nie udzielił dostatecznej ochrony. Akceptacja praktyki orzeczniczej, polegającej na wydawaniu wyroku przeciwko konsumentowi, bez należytej kontroli treści umowy w zakresie określonym przez powództwo, mogłaby doprowadzić do powstania mechanizmu obejścia Dyrektywy 13/93 i zagrozić zbiorowym interesom konsumentów.
Wyrok SN z dnia 15 stycznia 2025 r. z uzasadnieniem (sygn. akt II NSNc 364/23)