Sygn. akt V KK 130/18

POSTANOWIENIE

Dnia 7 czerwca 2018 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Dariusz Świecki

w sprawie M. S.

uniewinnionego od popełnienia czynu z art. 177 § 2 k.k.

po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.

w dniu 7 czerwca 2018 r.,

kasacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego

od wyroku Sądu Okręgowego w G.

z dnia 3 października 2017 r., sygn. akt IV Ka […],

utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S.

z dnia 7 czerwca 2017 r., sygn. akt II K […]

postanowił:

1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,

2. zasądzić od oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego R. S. na rzecz M. S. kwotę 300 (słownie trzysta) zł,

3. obciążyć oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego R. S. kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego.

UZASADNIENIE

Kasację od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 3 października 2017 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia 7 czerwca 2017 r., wniósł pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego subsydiarnego. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę prawa procesowego - art. 7 k.p.k., art. 193 k.p.k. oraz art. 433 § 2 k.p.k., która mogła mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku poprzez niedokonanie prawidłowej kontroli zaskarżonego wyroku co do oceny dowodów w zakresie przypisania oskarżonemu sprawstwa, a mianowicie:

1.uznanie, że nie zachodzi potrzeba dopuszczenia z urzędu przez Sąd dowodu z opinii innego biegłego lub odpowiedniego instytutu naukowego z dziedziny zasad ruchu drogowego i wypadków drogowych w sytuacji, gdy Sąd dysponował dwiema wzajemnie wykluczającymi się i mającymi istotny wpływ na przyjęcie lub nie winy oskarżonego opiniami i w sytuacji, gdy Sąd sam z urzędu - bez wniosku stron - dopuścił dowód z opinii,

2.braku szczegółowego ustosunkowania się Sądu II instancji do zarzutu apelacji, że:

- oskarżyciel nie był w stanie po spożyciu alkoholu - brak jest bowiem stosownych ostatecznych badań w tym kierunku,

- braku podstaw do przyjęcia drastycznego przekroczenia przez oskarżyciela prędkości przy jeździe motocyklem /przekroczenia takiego nie można uznać za drastyczne/,

- nieuwzględnienie przez Sąd odwoławczy okoliczności wymienionych przez świadka R. K. i pierwszych biegłych z dziedziny ruchu drogowego, że oskarżony miał lub mógł mieć ograniczoną widoczność przy cofaniu samochodem pod skosem, a chwilami mógł jej nie mieć /str. 14 opinii z dnia 2.07.2013 r. biegłych R. T. i S. C./.

W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i utrzymanego nim wyroku Sądu pierwszej instancji oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, a także przyznanie oskarżycielowi poniesionych kosztów sądowych.

W odpowiedzi na tę kasację prokurator wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej, zaś obrońca uniewinnionego o oddalenie kasacji oraz zasądzenie od oskarżyciela subsydiarnego na rzecz M. S. kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym przed Sądem Najwyższym w wysokości 7.667,64 zł.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Kasacja, będąca nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, może być wniesiona jedynie z powodu uchybień określonych w art. 439 § 1 k.p.k. lub innego rażącego naruszenia prawa, które mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku sądu odwoławczego. To do skarżącego należy przy tym wykazanie, że doszło do podnoszonego przez niego naruszenia prawa w rzeczywistości i że mogło choćby mieć ono istotny wpływ na treść orzeczenia. To przypomnienie jest istotne z uwagi na charakter postawionych w niniejszej kasacji zarzutów.

Skarżący podniósł obrazę prawa procesowego, tj. art. 7 k.p.k., art. 193 k.p.k. oraz art. 433 § 2 k.p.k. poprzez niedokonanie jakoby prawidłowej kontroli zaskarżonego wyroku. Rzecz jednak w tym, że analiza uzasadnienia Sądu odwoławczego przekonuje, że Sąd ten odniósł się do wszystkich zarzutów i uczynił to przy tym nie ogólnikowo, lecz z powołaniem obszernej i przekonującej argumentacji.

I tak, w zakresie zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia art. 193 k.p.k. trafnie Sąd odwoławczy wywiódł, że opinia biegłego podlega ocenie sądu jak każdy inny dowód. Powody, z jakich ustalenia w sprawie oparto na jednej z rozbieżnych opinii zostały wyraźnie wyliczone. Choć słusznie podkreśla przy tym Sąd, że również biegli KWP w G. wskazali, iż do wypadku przyczynił się swoim zachowaniem pokrzywdzony. Wreszcie zasadnie akcentuje Sąd Okręgowy z odwołaniem się do orzecznictwa, że jeżeli dowód z opinii biegłych jest przekonujący i zrozumiały dla sądu, które to stanowisko odpowiednio uzasadnił, to fakt, że dowód ten nie przekonuje strony, nie może stwarzać podstawy do wywoływania kolejnej opinii. Zapatrywania Sądu ad quem należy w pełni poprzeć, jako że nawet sprzeczność w opinii (opiniach) – w rozumieniu art. 201 k.p.k. – nie oznacza automatycznego obowiązku wywoływania kolejnej opinii. Kluczowa jest tutaj bowiem ocena opinii już w sprawie posiadanych.

Zauważyć tu też trzeba, że choć skarżący odwołuje się do potrzeby wywołania kolejnej opinii biegłego z dziedziny zasad ruchu drogowego i wypadków drogowych, to zarzuca Sądowi odwoławczemu brak działania z urzędu. Sam jednak nie złożył w apelacji ani na rozprawie odwoławczej wniosku dowodowego w tym przedmiocie.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd odwoławczy ustosunkował się również do kwestii znajdowania się pokrzywdzonego w stanie po spożyciu alkoholu. Z opinii dotyczącej badania próbki krwi pokrzywdzonego pobranej w dniu 16 czerwca 2012 r. o godz. 17:50 wynika, że stwierdzono w niej 0,11 promila alkoholu etylowego, co z uwagi na jednorazowe pobranie krwi, pozwalało jedynie na kategoryczne stwierdzenie, że w chwili pobrania pokrzywdzony miał stężenie stwierdzone w badaniu. Z uwagi na realia zdarzenia, słusznie Sąd Okręgowy przyjął, że bardziej prawdopodobnym jest spożycie alkoholu przez pokrzywdzonego przed zdarzeniem.

Nie pominął również Sąd odwoławczy rozważań w zakresie „drastycznego przekroczenia” prędkości przez pokrzywdzonego. Słusznie wywiódł Sąd w tej kwestii, że stosownie do opinii biegłego, ale i zgodnie z zeznaniami świadków, R.S. poruszał się z prędkością o ponad 50 km/h wyższą niż dopuszczalna. Tym samym określenie przyjęte przez Sąd I instancji było uzasadnione.

Ponadto nie jest zasadne twierdzenie o rzekomym nieuwzględnieniu przez Sąd odwoławczy okoliczności wymienionych przez świadka R. K. i pierwszych biegłych z dziedziny ruchu drogowego, że oskarżony miał lub mógł mieć ograniczoną widoczność przy cofaniu samochodem pod skosem, a chwilami mógł jej nie mieć. W tej kwestii swoje uwagi poczynił bowiem Sąd Okręgowy, wskazując, że w sprawie nie budziło wątpliwości, iż oskarżony dostrzegł zbliżającego się motocyklistę i niezwłocznie zahamował, co było prawidłową reakcją. O okolicznościach tych mowa była w opinii biegłego R. O., co wsparte zostało zeznaniami R. K.

Wszystkie te uwagi świadczą o tym, że niezasadne jest twierdzenie obrońcy o niewłaściwej kontroli odwoławczej i braku szczegółowego ustosunkowania się do podnoszonych w zarzucie kasacji kwestii. Odniesienie się to spełniało wymogi kontroli odwoławczej, czego skarżący nie chce zaakceptować. Wniesiona kasacja stanowi zatem w istocie wyraz niezadowolenia z rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego, a więc nie może okazać się skuteczna.

Tym samym kasację tę uznać trzeba było za oczywiście bezzasadną i jako taką należało oddalić.

Nie uwzględniono natomiast w pełni wniosku obrońcy o zasądzenie od oskarżyciela posiłkowego na rzecz M. S. kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem Najwyższym w kwocie 7.667,64 zł. W sprawie niniejszej czynności obrońcy sprowadzały się bowiem jedynie do sporządzenia odpowiedzi na kasację. W orzecznictwie przyjmuje się natomiast zasadnie, że ustalona w umowie wysokość opłat za czynności adwokackie nie musi stanowić podstawy zasądzenia przez sąd poniesionych przez stronę kosztów zastępstwa prawnego. Orzekający bowiem w tej kwestii sąd zobowiązany jest do wydania rozstrzygnięcia mieszczącego się w granicach między jednokrotnością a sześciokrotnością stawki minimalnej określonej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 ze zm.; zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 października 2017 r., WO 14/17, LEX nr 2382463). Stosownie do § 12 ust. 1 tegoż rozporządzenia, orzeczono 25% stawki minimalnej przewidzianej za obronę przed Sądem Najwyższym, ustalonej zgodnie z § 11 ust. 2 pkt 6 rozporządzenia na 1.200 zł, czyli 300 zł.

Z tych wszystkich względów, orzeczono jak w postanowieniu.