Sygn. akt III USK 137/21

POSTANOWIENIE

Dnia 24 marca 2021 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Bohdan Bieniek

w sprawie z odwołania T. L.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K.
o emeryturę,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 24 marca 2021 r.,
na skutek skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego w (...)
z dnia 19 grudnia 2019 r., sygn. akt III AUa (...),

1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania,

2. zasądza od skarżącego na rzecz organu rentowego kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.

UZASADNIENIE

Sąd Apelacyjny w (...), wyrokiem z dnia 19 grudnia 2019 r., oddalił apelację T. L. od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 6 lutego 2019 r., mocą którego oddalono jego odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Oddział w K. z dnia 20 września 2017 r., odmawiającej ubezpieczonemu prawa do emerytury z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych.

W sprawie ustalono, że odwołujący się nie udowodnił 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Przedmiotowy wniosek poprzedziło postępowanie dowodowe (dokumenty, zeznania świadków), które – zdaniem Sądu Apelacyjnego – odpowiada wymogom opisanym w art. 233 § 1 k.p. Z tych przyczyn odwołujący się nie spełnia przesłanek uregulowanych w art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2020 r., poz. 53, dalej ustawa emerytalna).

Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł pełnomocnik odwołującego się. We wniosku o przyjęcie jej do rozpoznania powołał się na podstawy z art. 3989 § 1 pkt 1 i pkt 4 k.p.c. W odniesieniu do istotnego zagadnienia prawnego skarżący wywołał kwestię: czy wystawienie legitymacji ubezpieczeniowej i znajdujące się w niej wpisy dotyczące ubezpieczonego, począwszy od daty jej wystawienia, w szczególności poświadczające uprawnienia ubezpieczonego do świadczeń leczniczych, stanowi dowód podjęcia pracy w zakładzie pracy, który wydał taką legitymację ubezpieczeniową na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 października 1959 r. w sprawie legitymacji ubezpieczeniowych (Dz.U. z 1959 r. Nr 56, poz. 338 i rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń? Z kolei w płaszczyźnie oczywistej zasadności skargi kasacyjnej wskazano, że Sąd Apelacyjny w (...) nie zastosował odpowiednich przepisów prawa, a gdyby je zastosował, to wpłynęłoby to na diametralnie inną ocenę materiału dowodowego w tej sprawie.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwany wniósł o odmowę przyjęcia jej do rozpoznania i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie zasługuje na przyjęcie do rozpoznania, bowiem skarżący nie wykazał istotnego zagadnienia prawnego, jak też nie przytoczył kwalifikowanych uchybień Sądu drugiej instancji, które uzasadniają twierdzenie o jej oczywistej zasadności.

Wstępnie należy podnieść, że ustalenie prawa do emerytury powinno poprzedzać, i w sprawie poprzedzało, zindywidualizowane postępowanie dowodowe. W trakcie jego trwania gromadzone są dowody, których moc ocenia sąd powszechny za pomocą narzędzi z art. 233 § 1 k.p.c. A priori, żaden ze środków dowodowych w sprawie nie miał mocy nadrzędnej, a na pewno nie uzyskał uprzywilejowanej pozycji, wokół której należy budować finalne wnioskowanie. Przede wszystkim legitymacja ubezpieczonego nie jest dokumentem urzędowym i tym samym zawarte w niej wpisy podlegają konfrontacji z pozostałymi dowodami, w tym także zasadami doświadczenia życiowego, logicznego rozumowania. Zatem legitymacja sama w sobie (czy nawet jej brak) nie kształtują pozytywnie (negatywnie) pozycji odwołującego się w procesie. Postępowanie o świadczenie z ubezpieczenia społecznego koncentruje się na okolicznościach faktycznych (tu odtworzeniu okresów składkowych i nieskładkowych). Uzyskane przez sąd powszechny informacje (zeznania świadków, treści z dokumentów) podlegają wszechstronnej ocenie. Taka też została dokonana przez orzekające w sprawie sądy. Ma to dalsze znaczenie, gdyż postępowanie kasacyjne nie stanowi kontynuacji postępowania przed sądami powszechnymi (Sąd Najwyższy nie jest trzecią instancją sądową), a tym samym nie polega na badaniu, czy sąd drugiej instancji przekroczył granice swobodnej oceny dowodów.

W przypadku zagadnienia prawnego konieczne staje się wskazanie, za pomocą stosownego wywodu prawnego (zbliżonego do pytania prawnego uregulowanego w art. 390 § 1 k.p.c.), na kanwie jakich norm (przepisów) zagadnienie powstało, jakie są możliwe interpretacje problemu i jakie jego rozstrzygnięcie proponuje skarżący (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., II PK 66/09, LEX nr 553691). Nie chodzi w tym wypadku o jakiekolwiek zagadnienie prawne, które może być rozwiązane za pomocą zwyklej wykładni prawa, lecz o istotne zagadnienie prawne, to znaczy takie, które dotychczas nie było przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego, a dodatkowo na gruncie tego przepisu (przepisów) istnieje szereg wątpliwości, co do metod interpretacyjnych. Jeżeli wskazana przez stronę wykładnia przepisu jest powszechnie przyjęta w orzecznictwie oraz literaturze i została uwzględniona przez sądy obu instancji, to nie ma podstaw do przyjęcia skargi kasacyjnej z powodu istotnego zagadnienia prawnego. Nie stanowi istotnego zagadnienia prawnego sposób oceny materiału dowodowego przez sąd drugiej instancji (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2002 r., V CK 16/02, LEX nr 1170455). Odwołanie się przez stronę do przepisów zawierających klauzule generalne zależy od całokształtu występujących w sprawie konkretnych okoliczności, indywidualnie ocenianych i dlatego nie może służyć do uogólniającego ujęcia zagadnienia prawnego (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 1974 r., III PZP 34/73, LEX nr 7384).

W judykaturze jednolicie przyjmuje się, że świadectwo pracy jest tylko dokumentem prywatnym i jako taki nie przesądza o kwalifikacji więzi łączącej z zakładem pracy, podobnie jak legitymacja ubezpieczeniowa (zob. wyroki Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 19 maja 2016 r., II UK 269/15, LEX nr 2062795). Zatem na tym polu nie rysuje się istotne zagadnienie prawne, zwłaszcza że w odniesieniu do tego wątku sądy jednoznacznie się wypowiedziały, a więc zinterpretowały powstające na tym polu wątpliwości za pomocą (i słusznie) zwykłej wykładni prawa. Z rozważań Sądu Apelacyjnego wynika, że legitymacja została wystawiona w dniu 5 września 1974 r., a zatem nie jest dowodem świadczenia pracy w 1973 r.

Skarga kasacyjna nie jest także oczywiście uzasadniona, bowiem skarżący nie zdołał wskazać kwalifikowanego naruszenia prawa (materialnego lub procesowego), które prima facie czyniłoby wadliwym rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego. W analizowanej sprawie ważono relacje świadków, poszukując dodatkowych okresów aktywności zawodowej odwołującego się. Wyprowadzone z materiału dowodowego wnioski opierają się na logicznych ciągach, typowych blokach argumentacyjnych, bez jednoczesnego skrajnego i atypowego rozumowania. W żaden sposób nie pozostają one w kolizji z przepisami rozporządzeń powołanymi we wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania. Z tego względu wyłącznie inne spojrzenie skarżącego nie może uzasadniać podstawy z art. 3989 § 1 pkt 4 k.p.c.

Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 3989 § 2 k.p.c. odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania. O kosztach rozstrzygnięto w myśl art. 39821 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c.