Sygn. akt III KZ 38/17
POSTANOWIENIE
Dnia 23 sierpnia 2017 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Cesarz
w sprawie M. M.
ukaranego z art. 85 § 1 k.w.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 23 sierpnia 2017 r.
z urzędu w kwestii właściwości w związku z zażaleniem ukaranego
na zarządzenie przewodniczącego II Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 14 czerwca 2017 r.,
o odmowie przyjęcia wniosku ukaranego z dnia 12 czerwca 2017 r.
o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku tego Sądu
jako odwoławczego z dnia 2 czerwca 2017 r.
na podstawie art. 35 § 1 k.p.k. w zw. z art. 11 § 1 k.p.w.
p o s t a n o w i ł
stwierdzić swoją niewłaściwość i przekazać zażalenie do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Z.
UZASADNIENIE
Zaskarżonym zarządzeniem przewodniczący Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Z. powołując się na art.107 § 2 k.p.w. w zw. z art. 422 § 3 k.p.k., odmówił przyjęcia wniosku ukaranego, wskazując, że uchybił on siedmiodniowemu terminowi zawitemu, biegnącemu od daty wydania wyroku przez Sąd odwoławczy.
W zażaleniu ukarany podniósł, że wprawdzie nie stawił się na termin rozprawy odwoławczej wyznaczonej na 2 czerwca 2017 r. (o której był powiadomiony – przyp. SN), ale nie otrzymał informacji o treści wyroku zapadłego w tym dniu ani żadnego pouczenia. Przeglądając akta w dniu 12 czerwca 2017 r., znalazł jedynie informację o prawie wniesienia kasacji, natomiast nie było w nich „nic na temat terminu zawitego odnośnie sporządzenia i doręczenia uzasadnienia na piśmie wyroku z dnia 2.06.2017 r. …”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Art. 106 § 1 k.p.w. statuuje prawo stron do uczestniczenia w rozprawie sądu odwoławczego, a więc udział w niej nie jest obowiązkowy. M. M. zawiadomienie o terminie rozprawy odwoławczej osobiście odebrał w miejscu zamieszkania w dniu 10 maja 2017 r. (k. 203). Ukarany był zatem prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy a jego niestawiennictwo nie tamowało rozpoznania sprawy (art. 106 § 3 k.p.w.). W myśl art. 107 § 2 k.p.w. uzasadnienie wyroku utrzymującego w mocy wyrok sądu pierwszej instancji jest sporządzane wyłącznie na żądanie strony, złożone w terminie 7 dni od daty wydania wyroku przez sąd odwoławczy. Na stronie zatem spoczywa obowiązek dopełnienia należytej dbałości o własny interes procesowy i powzięcie informacji o wyniku sprawy, a następnie - dochowując terminu zawitego - złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku. Jeżeli strona spóźni się z tym wnioskiem, konieczna jest taka reakcja procesowa prezesa sądu odwoławczego (upoważnionego sędziego), jaka została wyrażona w zaskarżonym zarządzeniu. Zabrakło natomiast w jego podstawie art. 82 § 1 k.p.w. i art. 109 § 1 k.p.w. Według tego ostatniego przepisu, w postępowaniu odwoławczym stosuje się odpowiednio przypisy dotyczące postępowania przed sądem pierwszej instancji, chyba że przepisy niniejszego „rozdziału” (powinno być – działu – przyp. SN) stanowią inaczej. Przepisy Działu X – „Środki odwoławcze” nie wykluczają zażalenia na zarządzenie o odmowie przyjęcia wniosku o sporządzenie i doręczenie wyroku sadu odwoławczego. Więc będzie miał tu zastosowanie art. 82 § 1 k.p.w., w którym zawarte jest m. in. odesłanie do art. 422 § 3 k.p.k. w pełnym brzmieniu, czyli również – do ostatniego zdania tego przepisu, że na takie zarządzenie przysługuje zażalenie.
Sąd Najwyższy w niniejszym składzie nie podziela zatem odmiennego zapatrywania wyrażonego we wcześniejszych judykatach (zob. postanowienia: z dnia 30 sierpnia 2006 r., III KZ 44/06 – Lex 196979, z dnia 14 grudnia 2016 r., III KZ 80/16 – OSNKW 2017 r., z. 4, poz. 22, Lex 2283438).
Powstaje jednak problem, jaki sąd jest funkcjonalnie właściwy do rozpoznania tego zażalenia, bo uprawnienie strony nie może wyczerpywać się w prawie do jego złożenia, ale musi wiązać się z obowiązkiem rozpatrzenia zażalenia, tak jak każdego innego dopuszczalnego środka odwoławczego, nie dotkniętego wadami formalnymi. Właściwym do rozpoznania zażalenia strony na zarządzenie o odmowie przyjęcia wniosku o sporządzenie i doręczenie wyroku sądu odwoławczego w sprawie o wykroczenie nie będzie Sąd Najwyższy, ponieważ ustawa nie nakłada na ten Sąd takowego obowiązku, który musiałby być przewidziany w niej, jak stanowi art. 15 § 2 k.p.w. Z uwagi na to, że stronie nie przysługuje kasacja w postępowaniu wykroczeniowym, przedmiotowe zażalenie ani merytoryczna co do niego decyzja procesowa nie mają charakteru okołokasacyjnego. Taką cechę posiadają tylko rozstrzygnięcia związane z kasacjami podmiotów szczególnych wymienionych w art. 110 § 1 k.p.w. i do wydawania jedynie takich rozstrzygnięć właściwy jest Sąd Najwyższy na podstawie art. 112 k.p.w.
Kodeks postępowania karnego, w szczególności Dział X, nie wskazuje sądu odwoławczego jako obowiązanego do rozpoznania niniejszego zażalenia. Brak tego unormowania należy uznać za lukę rzeczywistą. Skoro ustawodawca przewidział expressis verbis możliwość złożenia takiego środka odwoławczego od wydanego zarządzenia, to niepodobna przyjąć, że jest to luka aksjologiczna. Wprawdzie stronie w postępowaniu wykroczeniowym nie przysługuje kasacja, ale może być żywotnie zainteresowana otrzymaniem pisemnych motywów uzasadnienia wyroku sądu odwoławczego, aby następnie zwrócić się do któregoś z podmiotów szczególnych określonych w art. 110 § 1 k.p.w. o wywiedzenie nadzwyczajnego środka zaskarżenia.
Kierując się rozumowaniem przez analogię z ustawy, z przepisu art. 14 § 1 pkt 2 k.p.w. wywieść trzeba obowiązek sądu odwoławczego w innym równorzędnym składzie do rozpoznania przedmiotowego zażalenia (w ramach tzw. instancji poziomej). Za podstawę rozstrzygania nie można przyjąć art. 14 § 1 pkt 1 k.p.w., bowiem zaskarżone zarządzenie nie zamyka przecież drogi do wydania wyroku, skoro ten już zapadł. Podobne zapatrywanie wyrażone zostało przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 4 kwietnia 2013 r., II KZ 9/13 - Lex 1294348.
Z przytoczonych względów, a zwłaszcza kierując się potrzebą zapewnienia stronie prawa do realnego i efektywnego wykorzystania uprawnienia przewidzianego w art. 107 § 2 k.p.w., postanowiono jak na wstępie.
kc