Sygn. akt II BU 5/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2018 r.

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Jolanta Frańczak (przewodniczący)
SSN Bohdan Bieniek (sprawozdawca)
SSN Romualda Spyt

w sprawie z wniosku Przedsiębiorstwa (...) S.A. z siedzibą w W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O.
z udziałem zainteresowanego M. P.
o podstawę wymiaru składek,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 26 września 2018 r.,
skargi wnioskodawcy o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w (...)
z dnia 28 grudnia 2016 r., sygn. akt III AUa (...),

oddala skargę.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 grudnia 2016 r. Sąd Apelacyjny w (...), w sprawie z odwołania Przedsiębiorstwa (...) S.A. w O. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. o podstawę wymiaru składek, oddalił apelację wnioskodawcy od wyroku Sądu Okręgowego w O. z dnia 16 maja 2016 r.

Sąd odwoławczy zaaprobował ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy. Zamykały się one następującymi stwierdzeniami. Przedsiębiorstwo (...) S.A. w O. (dalej jako R. albo Spółka) wystąpiło do organu rentowego z „prośbą o potwierdzenie” czy praktyka Spółki jest prawidłowa, w przypadku gdy realizuje ona montaże i modernizacje urządzeń energetycznych za granicą, a wykonujący pracę pracownicy są tam delegowani i czy w przypadku udostępnienia pracownikom za częściową znikomą odpłatnością usług polegających na zakwaterowaniu można stosować zapis § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (jednolity tekst: Dz.U. z 2017 r., poz. 1949, dalej rozporządzenie z 1998 r.) i tym samym nie ujmować w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe przychodów z tytułu udostępnienia pracownikom zakwaterowania za częściową, znikomą odpłatnością. Jednocześnie Spółka oświadczyła, że zamierza powyższe rozwiązanie wprowadzić do Układu Zbiorowego Pracy (UZP) w przypadku pracowników zatrudnionych w kraju oraz do regulaminu wynagradzania odnośnie do pracowników zatrudnionych za granicą. Argumentując dalej, R. podniósł, że udostępniając pracownikowi zakwaterowanie po cenach niższych niż cena zakupu usługi w przypadku, gdy UZP i regulamin wynagradzania zawiera zapis o uprawnieniach pracownika do korzystania z zakwaterowania tylko za częściową odpłatnością, realizuje się zapis rozporządzenia z 1998 r., które zwalnia z oskładkowania tego rodzaju przychody.

W odpowiedzi na pismo Spółki organ rentowy pismem z dnia 25 listopada 2010 r., podpisanym przez p.o. Naczelnika Wydziału Ubezpieczeń i Składek ZUS, poinformował pytającego o treści § 12 ustawy z dnia 16 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, zwracając uwagę, że przychodem są wszelkie wypłaty pieniężne oraz wartość świadczeń w naturze, ekwiwalenty, bez względu na źródła finansowania tych wypłat i świadczeń z wyłączeniem przychodów wymienionych w § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z 1998 r. Organ rentowy uznał, że skoro zamiarem Spółki jest dążenie do sytuacji, w której pracodawca nie będzie ponosił całości kosztów zakwaterowania, lecz będzie je finansował częściowo, to do takiej sytuacji może mieć zastosowanie § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z 1998 r. W dalszej części odpowiedzi organu rentowego znalazło się odesłanie do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2008 r., II UK 172/07 (OSNP 2009 nr 13-14, poz. 181).

W wyniku kontroli Spółki organ rentowy, protokołem z dnia 31 marca 2014 r. ustalił, że płatnik składek w okresie od lutego 2011 r. do lutego 2012 r. w podstawach wymiaru składek nie uwzględnił kosztów ponoszonych przez pracodawcę – z wyłączeniem odpłatności ponoszonej przez pracownika – za wynajem lokalu mieszkalnego dla pracownika M. P. Koszty noclegu wykazane były w przypadku każdego delegowanego pracownika w listach płac w dwóch pozycjach, to jest noclegi (noclegi – podatek) oraz potrącenie ryczałtu za kwatery zbiorowe. Zgodnie z § 13 pkt 1 regulaminu zatrudniania i wynagradzania pracowników R., obowiązującym od dnia 1 stycznia 2011 r., pracownikowi skierowanemu do pracy za granicę przysługuje zakwaterowanie w miejscu wskazanym przez pracodawcę za częściową, zryczałtowaną odpłatnością pracownika w wysokości 30 euro za miesiąc, która jest proporcjonalnie zmniejszana w przypadku zakwaterowania za niepełny miesiąc.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych sprawy, Sąd Okręgowy w O. oddalił odwołanie i stwierdził, że pismo Spółki z dnia 25 listopada 2010 r. nie zostało opłacone i z tego względu organ rentowy winien pozostawić je bez rozpoznania, a tym samym nie powinien wydać pytającemu decyzji interpretacyjnej, o której mowa w art. 10 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (jednolity tekst: Dz.U. z 2017 r., poz. 2168, dalej jako usdg). Nadto nie zostało ono podpisane przez osobę uprawnioną, gdyż decyzje w tego rodzaju sprawach podpisuje dyrektor oddziału (zastępca dyrektora). W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych w O. w tym czasie decyzje interpretacyjne podpisywała G. H. – zastępca dyrektora do spraw dochodów. Upoważnienia nie miał W. B., pełniący obowiązki naczelnika wydziału ubezpieczeń i składek. W końcu pismo organu rentowego nie zawierało uzasadnienia pod kątem art. 107 § 3 k.p.a. jak też nie czyniło ustaleń w sprawie, w szczególności odnośnie do powoływanego regulaminu wynagradzania oraz nie rozstrzygało sprawy w sposób jednoznaczny, władczy. Z tych względów pismo z dnia 25 listopada 2010 r. nie spełnia wymogów decyzji i nie jest dalej wiążące dla organu rentowego (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2010 r., II UK 98/10, OSNP 2012 nr 1-2, poz. 20). Zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie zachodzą podstawy do wyłączenia z podstawy wymiaru składek tych należności, które finalnie sprowadzają się do nabycia przez pracownika usługi od samego pracodawcy, co też znalazło odbicie w orzecznictwie (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2015 r., III UZP 145/15 (LEX nr 1932285) oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 3 grudnia 2013 r., I UK 156/13, OSNP 2015 nr 2, poz. 25; 19 listopada 2012 r., II UK 100/12, LEX nr 1619685).

Rozpoznając apelację Spółki, Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu naruszenia prawa materialnego, to jest art. 10a ust. 2 i ust. 3 w związku z art. 10 ust. 1 i 5 usdg i nie zaakceptował stwierdzenia, że pismo Spółki z dnia 21 października 2010 r. stanowiło wniosek o wydanie decyzji interpretacyjnej, a udzielona na nie odpowiedź z dnia 25 listopada 2010 r. była decyzją. W myśl art. 10 ust. 1 usdg przedsiębiorca może złożyć do właściwego organu administracji publicznej lub państwowej jednostki organizacyjnej wniosek o wydanie pisemnej interpretacji co do zakresu i sposobu zastosowania przepisów, z których wynika obowiązek świadczenia przez przedsiębiorcę daniny publicznej oraz składek na ubezpieczenia społeczne lub zdrowotne, w jego indywidualnej sprawie, a wniosek może dotyczyć stanu faktycznego lub zdarzeń przyszłych (art. 10 ust. 2). Stosowny wniosek podlega opłacie (40 zł), którą należy wpłacić w terminie 7 dni od dnia złożenia wniosku. W razie nieuiszczenia opłaty w terminie wniosek pozostawia się bez rozpatrzenia (art. 10 ust. 6).

Sąd Apelacyjny analizując art. 10 ust. 1 oraz art. 10a ust. 4 usdg, wskazał, że jeżeli wniosek o interpretację odnosi się do należności opartych na Ordynacji podatkowej, to jest rozpoznawany na podstawie tego aktu. Natomiast jeżeli dotyczy innych należności jest rozpoznawany na podstawie przepisów usdg. W momencie złożenia pisma przez Spółkę nie obowiązywało jeszcze zarządzenie Prezesa ZUS, wyznaczające Oddział w Lublinie do rozpoznania takiego wniosku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, treść pisma Spółki z dnia 21 października 2010 r. nie wskazuje na zamiar uruchomienia procedury z art. 10 usdg, a sama praktyka wymiany informacji między płatnikami składek a organem rentowym jest zwykłym sposobem kontaktu i nie obliguje w każdym wypadku takiego zapytania do wydania decyzji interpretacyjnej, skoro wnioskujący o to nie wnosi. Dodatkowo Sąd Apelacyjny zauważył, że przedłożony w sprawie regulamin wynagradzania pracowników zatrudnionych na kontraktach wszedł w życie w dniu 1 stycznia 2011 r., a więc nie była aktem istniejącym w dacie składania wniosku z dnia 21 października 2010 r. jak też w dacie udzielenia odpowiedzi przez organ rentowy. Stąd nie mógł być przedmiotem decyzji interpretacyjnej. W końcu Spółka nie domagała się wydania decyzji od organu rentowego, jak też nie negowała jej braku przez kontrolę w myśl art. 4779 § 4 k.p.c.

Naturalnie interpretacja w myśl art. 10a ust. 3 usdg jest wiążąca dla organów administracji publicznej lub państwowych jednostek organizacyjnych właściwych dla przedsiębiorcy i może zostać zmieniona wyłącznie w drodze wznowienia postępowania. Nie zmienia się interpretacji, w wyniku której nastąpiły nieodwracalne skutki prawne. Jednak nie jest ona wiążąca dla Sądu orzekającego w sprawie z uwagi na wyżej podniesione braki.

Sąd Apelacyjny nie podzielił także zarzutu naruszenia § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z 1998 r. Zdaniem Spółki, udostępnienie pracownikowi lokalu za cenę 30 euro miesięcznie – zgodnie z zapisami regulaminu wynagradzania – oznacza nabycie przez zatrudnionego usługi po cenach niższych niż detaliczne, a zatem powstały w wyniku tego przychów podlega wyłączeniu z podstawy wymiaru składek. Tak sformułowane stanowisko zmierza do obejścia § 1 i § 3 pkt 3 rozporządzenia z 1998 r. oraz art. 12 ust. 3 w związku z art. 11 ust. 2a i 2b ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, które nie pozostawiają wątpliwości, że korzyść majątkowa polegająca na udostępnieniu lokalu mieszkalnego pracownikowi, stanowi jego przychód. Dodatkowo § 13 regulaminu wynagradzania dotyczy wprost świadczenia w postaci zakwaterowania w miejscu wskazanym przez pracodawcę za częściową, zryczałtowaną odpłatnością ponoszoną przez pracownika, nie zaś możliwości zakupu usługi przez pracownika po cenach niższych niż detaliczne.

Z tych względów apelacja Spółki podlegała oddaleniu w myśl art. 385 k.p.c.

Skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w (...) z dnia 28 grudnia 2016 r. złożyła Spółka, opierając się na naruszeniu prawa materialnego, to jest art. 10 i art. 184 Konstytucji RP oraz art. 10a ust. 2 i 3 w związku z art. 10 ust. 1 i 5 usdg przez niezastosowanie w sprawie art. 10a ust. 2 usdg, powodując sytuację, że zaskarżony wyrok jest niezgodny z art. 10a ust. 2 i 3 w związku z art. 10 ust. 1 i 5 usdg. Nadto w sprawie doszło do naruszenia art. 2 § 2 i art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. oraz art. 16 i art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a., które to przepisy obligują do uwzględniania przez sądy powszechne skutków orzeczeń organów administracyjnych.

Mając powyższe na uwadze, Spółka domagała się stwierdzenia, że zaskarżony wyrok nie jest zgodny z prawem (art. 10a ust. 2 i 3 w związku z art. 10 ust. 1 i 5 usdg w brzmieniu obowiązującym w dniu 21 października 2010 r.) oraz domagała się zasądzenia kosztów postępowania w sprawie.

W uzasadnieniu swego stanowiska Spółka podniosła, że nie budzi wątpliwości fakt związania sądu cywilnego decyzją administracyjną. Tymczasem Sąd Apelacyjny bez żadnych przesłanek uznał, że pismo organu rentowego z dnia 25 listopada 2010 r. nie stanowi decyzji administracyjnej, pozbawiając skarżącego należnej mu ochrony w myśl art. 10a ust. 2 zd. 2 usdg.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zgodnie z ukształtowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego, skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia może być skuteczna tylko wtedy, gdy wskazane w niej naruszenie prawa ma charakter kwalifikowany i elementarny. Skarga nie może być rozumiana jako środek prowadzący do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w odniesieniu do każdego wadliwego wyroku (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r., SK 18/00, Dz. U. Nr 145, poz. 1638). Zważywszy, że przy wydawaniu każdego orzeczenia sądowego dokonywana jest wykładnia stosowanego prawa, z istoty swej otwarta na wiele możliwych interpretacji, za niezgodne z prawem można uznać tylko orzeczenie oczywiście sprzeczne z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć albo takie, które zostało wydane w wyniku wykładni oczywiście błędnej lub wadliwego zastosowania prawa widocznych bez głębszej analizy prawniczej. Niezgodność prawomocnego orzeczenia z prawem może zatem wynikać tylko z oczywistych błędów sądu, spowodowanych rażącym naruszeniem zasad wykładni lub stosowania prawa. W związku z tym nie można stwierdzić niezgodności z prawem orzeczenia opartego na przepisie prawa, którego treść dopuszcza możliwość różnych interpretacji i gdy za każdą z nich przemawiają uzasadnione argumenty (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 9 marca 2006 r., II BP 6/2005, OSNP 2007 nr 3-4, poz. 42, z dnia 18 stycznia 2006 r., II BP 1/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 351; z dnia 13 grudnia 2005 r., II BP 3/05, OSNP 2006 nr 21-22, poz. 323; z dnia 31 marca 2006 r., IV CNP 25/05, OSNC 2007 nr 1, poz. 17 i z dnia 4 stycznia 2007 r., V CNP 132/06, "Biuletyn SN" 2007 nr 4, s. 14). Z tego względu niezgodność orzeczenia z prawem powodująca odpowiedzialność odszkodowawczą Państwa musi polegać na oczywistej obrazie prawa. Nie jest nią natomiast wybór jednej z możliwych interpretacji przepisów prawa, choćby a posteriori okazała się nieprawidłowa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2006 r., I BP 1/2006, OSNP 2007 nr 15-16, poz. 216).

W ocenie Sądu Najwyższego, zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego nie może być uznany za niezgodny z prawem w powyższym znaczeniu. Oś sporu przebiega w płaszczyźnie, czy organ rentowy wydał decyzję interpretacyjną i jest nią związany, a zatem przedsiębiorca nie może ponosić negatywnych konsekwencji związanych z przypisaniem mu obowiązku uiszczenia należności (tu składek na ubezpieczenie społeczne), czy też do wydania takiej decyzji nie doszło, a przeto nie ma (nie było podczas wyrokowania przez Sąd Apelacyjny) przeszkód do ustalenia zwiększonego ciężaru publicznego po stronie Spółki. W odniesieniu do sposobu ustalenia podstawy wymiaru składek w judykaturze przyjmuje się, że zakwaterowanie pracownika za granicą na koszt pracodawcy stanowi świadczenie w naturze, którego wartość pieniężna jest przychodem danego pracownika ze stosunku pracy uwzględnianym w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 12 września 2012 r., II UK 45/12, OSNP 2013 nr 15-16, poz. 189; z dnia 3 grudnia 2013 r., I UK 156/13, OSNP 2015 nr 2, poz. 25; z dnia 18 kwietnia 2013 r., II UK 258/12, OSNP 2014 nr 7, poz. 104; z dnia 23 kwietnia 2013 r., I UK 600/12, OSNP 2014 nr 2, poz. 28 oraz uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2015 r., III UZP 14/15, OSNP 2016 nr 6, poz. 74).

Zagadnienie związane z wydaniem decyzji kładzie nacisk na okoliczności faktyczne konkretnego przypadku, zawierając w sobie wartościowanie ujawnionych zachowań przez nadawanie im określonych znaczeń prawnych, przypisywanie określonego zamiaru, celu w jakim przedsiębiorca zwraca się do organu rentowego. Tym samym w sprawie pojawia się element niedookreślony, to jest Sąd rozpoznający sprawę, w oparciu o zasadę swobodnej oceny dowodów, dojdzie do przekonania, że podmiot ubiegający się o uzyskanie wiążącego stanowiska uzyskał stanowisko organu rentowego, które spełnia wszelkie znamiona decyzji administracyjnej z uwagi na treść, mimo iż formalnie nie została temu stanowisku przypisana forma decyzji, albo też wynik postępowania będzie negatywny, to znaczy sąd rozpoznający sprawę wskaże, jakie przeszkody stoją na drodze do uznania stanowiska organu rentowego za decyzję administracyjną. Wnioskowanie sądu jest więc obarczone wieloma zmiennymi, które wprowadza do procesu odwołujący się podmiot, dążąc do przypisania jego zachowaniu cech, które zostały ukryte, zakodowane w sferze nieujawnionego zamiaru, czytelnego przy zastosowaniu miernika staranności w prowadzeniu swych spraw. Praktyka w sferze kontaktów płatników składek z organami rentowymi dowodzi, że nie ograniczają się one wyłącznie do wniosków o wydanie interpretacji, lecz dynamicznie rozwijające się stosunki prawne, prokurują wątpliwości związane ze stosowaniem prawa. W tym celu wprowadzono do systemu prawa instytucję interpretacji, przy czym obok niej, równorzędnie, istnieje rzeczywistość, w której przedsiębiorcy zwracają się o udzielenie informacji. Ta zaś nie ma waloru normatywnego, lecz charakteryzuje się założeniem otwartym, przypuszczającym, często z racji na fakt, że normy prawa pracy (UZP, regulamin wynagradzania) nie stanowią elementu tej procedury. Uruchomienie odpowiedniego trybu nie może być oceniane ex post, a mianowicie w momencie otrzymania decyzji przypisującej obowiązek zapłaty wyższych składek na ubezpieczenie społeczne za konkretnego pracownika niż pierwotnie zadeklarowana wysokość. Wybór określonego reżimu należy do przedsiębiorcy. To jego zachowanie powinno w sposób czytelny ujawnić określony zamiar, a w sferze wolicjonalnej nie istnieje domniemanie, że złożone zapytanie do strony pozwanej oznacza uruchomienie trybu, w myśl art. 10 ust. 1 i 5 w związku z art. 10a ust. 2 i 3 usdg.

W takim układzie zależności za werdykt niezgodny z prawem należy uznać sytuację, w której orzekający w sprawie sąd odrzuca wszelkie reguły dowodowe, rezygnuje z poszukiwania celowości żądania strony i opiera się wyłącznie na skrajnie sformalizowanym stanowisku (pismo organu rentowego nie jest decyzją). W sprawie takiego zachowania nie można dostrzec w sposobie procedowania przez Sąd Apelacyjny, który ważąc oś sporu dokonał, dopuszczalnej z punktu widzenia reguł wnioskowania, wykładni prawa. Sam fakt, że pozostaje ona w opozycji do stanowiska Spółki, nie oznacza możliwości przypisania jej cech orzeczenia niezgodnego z prawem. Fakt, że pismo Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zawiera datę i wskazuje na pismo Spółki z dnia 21 października 2010 r., nie oznacza, że jest decyzją w rozumieniu Kodeksu postępowania administracyjnego. Decyzja w formie pisemnej powinna zawierać oprócz oznaczenia organu administracji publicznej, daty wydania, oznaczenia strony lub stron, zasadniczą treść w postaci powołania podstawy prawnej rozstrzygnięcia, uzasadnienia faktycznego i prawnego oraz pouczenie czy i w jakim trybie służy od niej odwołanie, wreszcie podpis z podaniem imienia i nazwiska oraz stanowiska służbowego osoby upoważnionej do wydania decyzji (art. 107 § 1 k.p.a.). W związku z tym na przykład pismo organu rentowego udzielające stosownego wyjaśnienia co do obowiązującego stanu faktycznego i prawnego sprawy nie jest decyzją w rozumieniu przepisów postępowania administracyjnego, ponieważ nie rozstrzyga merytorycznie indywidualnej sprawy (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 16 marca 2004 r., III AUa 1916/03, OSAB 2004 nr 3, poz. 44). Ergo, treść pisma wskazuje na to, że nie ma ono żadnych cech właściwych dla decyzji organu rentowego, a w szczególności nie zawiera żadnego rozstrzygnięcia stwierdzającego lub kształtującego określone uprawnienia i obowiązki skarżącego w sferze braku obowiązku składkowego.

Jednocześnie należy dookreślić, że chodzi o decyzję w rozumieniu przepisów obowiązujących w chwili powstania sporu, czyli decyzję interpretacyjną w myśl art. 10 usdg. Jest to szczególny tryb postępowania z racji roli, jaką taka decyzja ma pełnić w przyszłości. Chodzi więc o zachowanie określonych formuł, które pozwolą na uzyskanie jednoznacznej odpowiedzi, wiążąc na przyszłość w strefie obowiązków płatnika składek. Można dodatkowo zasygnalizować, że tego rodzaju postępowania cechuje podwyższony próg staranności przedsiębiorcy w odniesieniu do obowiązków osób ubiegających się o prawo do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. W tych ostatnich sprawach ciężar postępowania jest przerzucony na Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który przez wydanie decyzji o charakterze deklaratoryjnym winien z urzędu zweryfikować na przykład prawo osoby do świadczenia z ubezpieczenia społecznego, podlegania takim ubezpieczeniom. Zgoła odmiennie rzecz wygląda w zakresie decyzji interpretacyjnej. Po pierwsze, złożenie wniosku obliguje do przedstawienia stanu faktycznego sprawy i przedstawienia własnego stanowiska, zwłaszcza gdy problem koncentruje się na relacji przepisów zakładowych (UZP, regulaminy wynagradzania) względem przepisów rozporządzenia z 1998 r. Przecież zwolnienie z generalnego obowiązku „oskładkowania należności ze stosunku pracy” należy traktować jako wyjątek od reguły, a ten powinien być interpretowany w myśl zasady exceptiones non sunt extendendae. Interpretacja ta polega na kwalifikacji skutków prawnych określonych zdarzeń w sferze ubezpieczeń społecznych, co wymaga niejednokrotnie wykładni i zastosowania przepisów prawa, które uzupełniają i rozwijają normy prawa ubezpieczeń społecznych, choć stricte nie należą do tej gałęzi prawa. Skutki zaś tych zdarzeń oceniane są na podstawie obowiązujących przepisów prawa. Omawiany obowiązek interpretacyjny organu rentowego dotyczy wiążących, a więc istniejących w chwili składania wniosku przepisów, a nie przepisów, które mogą pojawić się w przyszłości. Prościej rzecz ujmując, organ rentowy nie może interpretować przepisów, które nie istnieją, bowiem wykładnia normy prawnej odnosi się do jej normatywnej treści, a nie zamiaru prawotwórcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2017 r., II UK 738/15, OSNP 2018 nr 4, poz. 52).

Po wtóre, wniosek o wydanie interpretacji podlega opłacie stałej, co po raz kolejny wyodrębnia specyfikę tego postępowania, bowiem zasadniczo osoba ubiegająca się o wydanie decyzji przez organ rentowy nie wnosi żadnych opłat. Z kolei po stronie organu rentowego powstaje obowiązek jednoznacznego rozstrzygnięcia o prawach i obowiązkach strony, co w razie braku akceptacji jej poglądu na sprawę, otwiera drogę postępowania odwoławczego.

Zawężając pole badawcze do ustalonych w sprawie okoliczności, oczywistym staje się, że zaskarżonemu wyrokowi nie można skutecznie postawić zarzutu niezgodności z prawem, w szczególności nie można przypisać stwierdzeniu, iż stanowisko organu rentowego, wyrażone w piśmie z dnia 25 listopada 2010 r., stanowi decyzję, o której mowa w art. 10 ust. 1 usdg. Pogląd ten nie został zbudowany jako argumentum certum, lecz został poprzedzony poszerzoną argumentacją prawną, która dostrzegała formalne i materialne przeszkody do uznania pisma organu rentowego za decyzję interpretacyjną. Z racji zakresu prowadzonej działalności przez Spółkę, sprawy o podobnym ciężarze gatunkowym stanowiły już przedmiot wypowiedzi Sądu Najwyższego w kontekście podstaw do stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego wyroku sądu powszechnego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 marca 2016 r., II BU 5/16, LEX nr 2258036; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2018 r., II BU 8/17, niepubl.). Sąd Najwyższy, w obecnym składzie, podziela stanowiska i poglądy prawne wyrażone w powołanych wyżej judykatach.

Dodatkowo należy zauważyć, że odwołanie się do przepisów Konstytucji RP nie wpływa na zakres przedmiotowego rozstrzygnięcia, gdyż ustanowiona w art. 10 zasada podziału władz, czy też wskazanie podmiotów sprawujących kontrolę działalności administracji publicznej, nie mają przełożenia na sposób procedowania sądu powszechnego, skoro organ rentowy nie rozstrzygał uprzednio o interpretacji prawa w myśl usdg. Podobnie rzecz dotyczy ustanowionego w art. 2 § 3 k.p.c. domniemania dopuszczalności drogi sądowej, czy też fakultatywnej możliwości zawieszenia postępowania cywilnego w myśl art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c.

Summa summarum zaskarżony wyrok nie był dotknięty kwalifikowaną niezgodnością z prawem, która byłaby możliwą do wyjaśnienia lub naprawienia w nadzwyczajnym postępowaniu ze skargi na niezgodność z prawem zaskarżonego wyroku. Dlatego Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na podstawie art. 42411 § 1 k.p.c.